W teatrze 🎭

14 marca 2025 zatońskie przedszkolaki wybrały się na spektakl dla dzieci do Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze, który odbył się na nowej scenie Teatru Lalek na Placu Teatralnym. Tydzień przed wyjazdem poświęcony był w przedszkolu teatralnej tematyce. Dzieci poznały lub utrwaliły sobie słownictwo z nim związane: aktor, scena, kurtyna, rekwizyt, kostium, scenografia, reżyser, widownia, garderoba, lalka, kukiełka, pacynka… Rozmawialiśmy o zasadach zachowania w teatrze, o biletach, miejscach na widowni. Pojechaliśmy przygotowani na udział w sztuce teatralnej. Niektóre dzieci po raz pierwszy w życiu.

W nowym budynku Teatru Lalek hol jest jednocześnie miejscem wystawy. Znajdują się tam archiwalne lalki teatralne umieszczone w gablotach, do oglądania przez małych widzów. Skorzystaliśmy z tej wyjątkowej okazji i obejrzeliśmy kukiełki i marionetki sprzed kilkunastu, a nawet dwudziestu-trzydziestu lat, które były wcześniej aktorami w Lubuskim Teatrze. Dziś są jak muzealne eksponaty.

Po przejściu na widownię czekaliśmy na rozpoczęcie przedstawienia. Przed dziećmi była scena z przygotowaną scenografią. Kiedy zgasły światła, rozpoczął się spektakl pt. „Niezwykłe odkrycie papugi”. Razem z pierwszymi dźwiękami muzyki, przenieśliśmy się do pięknej dżungli, pełnej kolorów, śpiewu ptaków i barwnych mieszkańców, którzy żyją sobie spokojnie i w przyjaźni. Na scenie pojawiła się Papuga, Sowa, Krokodyl, Pajęczyca i Koala. Szybko okazało się jednak, że mała Papuga, dzięki swojej ciekawości odkryła niebezpieczeństwo, które grozi dżungli. Nikt jednak nie zwracał na nią uwagi, ignorując jej relację 🦜🕷🦉🐨🐊

Dzięki odwadze i wytrwałości młodej Papugi, niebezpieczeństwo wielkiego pożaru dżungli zostało jednak udaremnione. Udało jej się przekonać zwierzęcych sąsiadów, że tylko wspólne działanie i wzajemna pomoc uratuje dżunglę, a tym samym ich miejsce do życia. Odkryciem Papugi było też to, by wierzyć w siebie, spełniać swoje marzenia, odkrywać świat i być go ciekawym.

Przedszkolaki oglądały spektakl z wielkim przejęciem. Towarzyszyły temu różne emocje, bo były sceny śmieszne i zaskakujące. Były też chwile napięcia i złości, a nawet strachu. Przygoda małej Papugi zakończyła się szczęśliwie, więc wszyscy z radością i ulgą doczekaliśmy happy endu. Przeżyliśmy też momenty zachwytu, bo kostiumy aktorów były niezwykle, kolorowe, wielkich rozmiarów – otaczające całe postacie aktorów. Wielka „woda” i wielki „ogień”, pojawiające się przez chwilę na scenie, wprawiły dzieci w realne odczucia.

Z teatru wyszliśmy oszołomieni i bardzo zadowoleni. Z tajemniczego świata dżungli przenieśliśmy się na ulice naszego miasta, pozostawiając budynek teatru jako niezwykłe miejsce. I było nasze odkrycie.

Po powrocie do przedszkola przepełniały nas różnorodne wrażenia. Wypowiedzieliśmy je w słowach, ale to było mało. Każdy narysował więc to, co zapamiętał, co mu się podobało, co odkrył razem z niezwykłym odkryciem Papugi 🦜

Renata Dobrucka-Ratajczak 

Kochamy Was całym sercem cz.2

W przeddzień święta zakochanych, czyli 13 lutego 2025 roku, na zatońsiej sali sołeckiej odbyło się spotkanie międzypokoleniowe. Przy stołach zasiedli babcie oraz dziadkowie, a przed nimi ustawiły się w półkolu wnuczęta.

Wstępem do tego wydarzenia było przedstawienie nazwy grupy przedszkolnej, w której we wrześniu ubiegłego roku rozpoczęły edukację dzieci 3-letnie, w towarzystwie odrobinę starszych koleżanek i kolegów. Mali Giganci zaprezentowali się w strojach Smerfów, czyli małych niebieskich istot, które służą pomocą, obdarowują uśmiechem, a wszystko to wynika z dobroci ich serc. W świat przedszkolnej zabawy i nauki wprowadzane są przez panie nauczycielki – Izabelę Kmiecik i Karolinę Sutułę, którym pomaga pani Magdalena Andelt.

W rymowanej formie przedszkolacy zaprosili na swój występ, którym to chcieli umilić babciom i dziadkom to zimowe popołudnie. Bystre oczy maluchów dostrzegły od razu radość na twarzach seniorów, a także ich starania, by swoim wyglądem nadać odświętny charakter tych chwil.

Pierwszą piosenką pt. “Migu migu” dzieci wyraziły wdzięczność za dbanie przez babcie, by zimą nie zmarzły, ponieważ chronią je wydziergane na drutach wełniane czapki, szaliki oraz rękawiczki.

Dalsza recytacja służyła zaprezentowaniu swoich dziecięcych umiejętności, tj, zdolnych i pracowitych rączek, które wytną kwiaty do laurki czy zagrają na bębenku oraz umiejętności wokalnych. Wszystko to, by wyrazić miłość i podziękować za każdy pyszny obiad czy kawałek czekolady, a także czas wspólnej zabawy, o czym usłyszeć można było w kolejnym utworze pt. “Dobrze mi u dziadków.

Tego śnieżnego popołudnia wielokrotnie padało z ust Gigantów słowo “kocham”. Towarzyszyły temu obietnice niesienia pomocy, chęć upieczenia ciasta czy obsypania kwiatami, jako wyraz gorącego uczucia. Wszystkie dzieci bowiem dostrzegają i doceniają starania dziadków, z którymi często idą na pyszne lody, a nawet wybierają się na wycieczki do ZOO, o czym zaśpiewały w piosence pt. “Najdroższy dziadku”.

Deklamacje zakończyły się złożeniem serdecznych życzeń:

Wszystkim Babciom, wszystkim Dziadkom
zdrowia, pomyślności,
uśmiechów na co dzień i dużo radości.

Po tych słowach Smerfy zaprezentowały się jeszcze w tańcu.

Na koniec przyznały się jeszcze, że mają dla każdej babci i każdego dziadka niespodziankę – własnoręcznie wykonaną laurkę, jako uwiarygodnienie wcześniejszych słów o swoich sprytnych rączkach. Przed wręczeniem prezentów nie mogło zabraknąć życzeń wyśpiewanych w tradycyjnej formie, czyli “Sto lat”.

I nastąpił ten moment, w którym wnuczęta wpadły w objęcia dziadków. Można było się przytulić, obsypać pocałunkami, a także usiąść razem przy kawałku pysznego ciasta i porozmawiać ze sobą.

Izabela Kmiecik

red. Renata Dobrucka-Ratajczak 

Kochamy Was całym sercem cz.1 👵🧓

Po długich przygotowaniach nadszedł w końcu w naszym przedszkolu Dzień Babci i Dziadka. Bliżej mu było do Walentynek niż do właściwej daty w kalendarzu, dlatego też nasza dekoracja nawiązywała nie tylko do osób, którym dedykowaliśmy tę uroczystość, ale także do święta pełnego miłości. To pięknie udało się nam połączyć. Z babciami i dziadkami spotkaliśmy się na sali wiejskiej 13 lutego 2025.

Starsze przedszkolaki z grupy „Nudzimisie” zaprosiły babcie i dziadków na występ. Rozpoczęły od krótkiej inscenizacji, w której opowiedziały, jakie chętnie dałyby babci prezenty, a byłyby to: złota rybka, buty siedmiomilowe i stoliczek, który nakrywa się sam. W piosence wyśpiewały, że babcia i dziadek byli kiedyś mali, a dziś są dla wnuków ważnymi dorosłymi osobami.

Potem od przedszkolaków dowiedzieliśmy się, że dziadek to nie tylko świadek przeszłości, ale też najlepszy przyjaciel, który cieszy się z sukcesów wnuków, podsunie dobrą radę, wspiera i rozumie, chętnie spędza z dziećmi czas. A w kolejnej piosence wyjaśniły wszystkim, że to właśnie babcia jest od bajek, a dziadek od zagadek.

Recytowane przez dzieci wierszyki pełne były miłych słów, pochwał i podziękowań od wnuków. Ukazały wyrozumiałość, serdeczność, cierpliwość i ciepło uczuć dziadków wobec dzieci, ich wielkie znaczenie w życiu każdego przedszkolaka. Starszaki zakończyły swój występ najserdeczniejszymi życzeniami dla dziadków, które przewijały się jeszcze w wierszykach i piosence.

Finałem programu artystycznego był taniec „Retro”, w którym wybrzmiewały fragmenty dawnych przebojów z czasów młodości babci i dziadka. Kostiumy tancerzy w kolorze sepii były jak zatrzymany czas na starej fotografii.

 

Dzieci przygotowały też dla swoich gości upominki. Były to laurki i obrazki, udekorowane kwiatkami i serduszkami, każdy opatrzony własnoręcznym rysunkiem. Upominków było mnóstwo, by każda babcia i każdy dziadek mógł dostać swój prezent.

Ostatnią częścią uroczystości był słodki poczęstunek przy kawie i herbacie, a dla dzieci soki, owoce i desery. Był też czas na wspólną taneczną zabawę i swobodne rozmowy przy stole. Zatońska sala była wypełniona babciami i dziadkami starszych przedszkolaków, gości było naprawdę wielu. Wzbudziło to nasze zadowolenie, że tyle osób chciało obejrzeć występ przygotowany przez dzieci.

Na twarzach wychodzących już z sali osób, widać było radość, wzruszenie, dumę – same przyjemne emocje.

Popołudnie wypełnione międzypokoleniową miłością 👵 👧 👦 🧓 💕

Renata Dobrucka-Ratajczak

Spotkanie z leśniczym 🐦‍⬛

Nie wszystko w naszym przedszkolu dzieje się według wcześniej zaplanowanych scenariuszy. Właściwie każdego dnia wydarza się coś, czego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Dobrze, kiedy jest to ciekawe, wesołe, pouczające, bezpieczne, ważne. Wtedy staje się źródłem radości, zainteresowania, zabawy czy wiedzy przedszkolaków. Nieoczekiwane sytuacje wpisane są w codzienne życie przedszkola i bardzo często nam towarzyszą. Tak też stało się 7 lutego 2025.

Codziennym rytuałem ramowego planu pracy przedszkola są wyjścia na świeże powietrze, spacery, wycieczki w terenie, zabawy ruchowe na boisku lub placu zabaw. Niezależnie od pory roku i prawie niezależnie od pogody wychodzimy na dwór. Tym razem okazało się, że w naszym ogrodzie jest pan leśniczy leśnictwa Zatonie Grzegorz Działo. Corocznym zwyczajem pana leśniczego jest czyszczenie budek lęgowych, znajdujących się na terenie naszego ogrodu. Dlatego też przed rozpoczęciem sezonu lęgowego, postanowił posprzątać budki „naszych” ptaków. Obecność i praca leśniczego bardzo zainteresowała dzieci.

Pan leśniczy wyjaśnił dzieciom, że tak samo jak w domu sprzątamy, robimy wiosenne czy świąteczne porządki, tak też trzeba zrobić z budkami lęgowymi, nim w okresie wiosennym ptaki zaczną w nich  budować gniazda. Niewyczyszczone budki mogłyby nie zostać zasiedlone przez ptaki lub stać siedliskiem pasożytów.

Na terenie naszego ogrodu są trzy budki lęgowe. Z zaciekawieniem zastanawialiśmy się, czy minionej wiosny powstały w nich gniazda. Obstawialiśmy zakłady 😉 Okazało się 2:1 dla nas 🙂 Dwie z budek były do połowy wypełnione pięknymi gniazdami. W trzeciej budowa była tylko zaczęta.

Gniazda wyjęte z budek przez pana leśniczego były misternie uwite. Wypełniały je źdźbła suchej trawy, cienkich gałązek i mchu. Widoczne było wyraźne zagłębienie, gdzie ptaki składały jaja, a potem przebywały pisklęta. Góra gniazda wyścielona była białymi i brązowymi piórami innych ptaków, najprawdopodobniej kurzymi. Wybudowanie takiego cuda przez małe ptaki, które wszystko noszą w dziobie, wzbudziło w dzieciach zachwyt.

Pan leśniczy posprzątał budki dla „naszych” ptaków. Na dnie każdej z nich wysypał garść trocin, by tak rozpocząć budowę nowych gniazd. Wszystkie dobrze pozamykał, by stały się dla ptaków bezpiecznym domem. Mamy nadzieję, że znowu tuż obok naszego przedszkola wybudują swoje nowe gniazda. 

Wróciliśmy do przedszkola, by szybko przygotować dla pana leśniczego laurkę z podziękowaniem za nieoczekiwaną lekcję przyrody. Pan Grzegorz stwierdził, że nawet jest podobny do tego leśniczego na rysunkach dzieci 😉

Renata Dobrucka-Ratajczak 

Czas karnawału 💃🕺

W ostatnim tygodniu stycznia w zatońskim przedszkolu rozpoczęliśmy przygotowania do balu karnawałowego. Rozmawialiśmy o karnawałowych strojach i nakryciach głowy, dekoracji sali, balowych słodkościach, radosnej muzyce i w ogóle o wszystkim, co decyduje o dobrej zabawie. Karnawałowy bal przebierańców odbył się 4 lutego 2025.

Bal rozpoczął i prowadził wodzirej, zapraszając dzieci do wspólnej zabawy. Przy skocznych i radosnych dźwiękach dziecięcych hitów bawiły się razem starsze i młodsze przedszkolaki. Na balowym parkiecie przedszkolnej sali zgodnie tańczyły królewny i księżniczki, supergirl i buntowniczki, wróżki i czarownice, koty, dinozaury, policjanci, strażacy, kowboje, astronauci i superbohaterowie. Było barwnie, błyszcząco, magicznie. Nad głowami bawiących się migotały serpentyny i lśniły balony.

Wodzirej proponował dzieciom różne zabawy przy muzyce. Trzeba było nagle zatrzymać się, zrobić śmieszną lub straszną minę, dotknąć podłogi wybraną częścią ciała, naśladować różne zwierzęta i zjawiska, zatańczyć według sposobu pokazanego przez prowadzącego. Przedszkolaki szukały na sali wybranych kolorów, tańczyły w parach i kółeczku, często powtarzając lub śpiewając fragmenty dyskotekowych przebojów. Dla chętnych udostępniony był mikrofon, by zaprezentować swoje wokalne umiejętności.

W przerwie balu na dzieci czekał miły poczęstunek. Były to babeczki, ciasteczka, chrupki, słone i słodkie przekąski oraz owoce i soki. Była to też chwila odpoczynku przed dalszym karnawałowym szaleństwem.

W drugiej części balu przy wesołej muzyce odbyła się bitwa na kulki – gdzie okazało się, wszyscy byli zwycięzcami, bo kolorowe kulki po równo wpadały na „terytorium” chłopców i dziewczynek. Nie lada wyczynem była też zabawa z przechodzeniem pod przeszkodą, która w trakcie wykonywanego zadania stopniowo się obniżała. Początkowe lekkie schylanie głowy zakończyło się koniecznością przeczołgania, co niektórym niezmiernie utrudniały elementy ich balowych kostiumów. Wszystkie zabawy i konkursy łączyła karnawałowa muzyka.

Dzień balu był pełen kolorów, dźwięków, ruchu i zabawy, radości i ciekawości. Bal był możliwością, by pokazać się kolegom i koleżankom w innej odsłonie, okazją, by przez jeden dzień być kimś innym, barwną postacią, niezwykłym czy wymarzonym bohaterem. Był to też czas wspaniałej zabawy, innej niż każdego przedszkolnego dnia 🎈🎈🎈

Renata Dobrucka-Ratajczak 

Pieczemy ciasto 🥧🥮

Przedszkole jest miejscem wszechstronnego rozwoju młodszych dzieci. Tutaj przede wszystkim się bawimy. Oczywiście jest też czas na naukę, poznawanie świata, doświadczanie go wszystkimi zmysłami i wszystkimi możliwymi formami aktywności. Dbamy o wypoczynek i zdrowie, zaspakajamy dziecięce potrzeby ruchu i ciekawości, spędzamy czas na świeżym powietrzu. Kształtujemy zasady moralne, postawy patriotyczne, uwrażliwiamy na sztukę. Do tych wszystkich działań wykorzystujemy zabawę, jako najważniejszą formę aktywności młodszych dzieci. Tutaj zabawa staje się nauką, a nauka odbywa się przez zabawę.

W styczniu 2025 mieliśmy dwie okazje, by zorganizować w zatońskim przedszkolu kulinarne zajęcia. W tygodniu, w którym rozmawialiśmy o święcie babci i dziadka, nie mogło zabraknąć babcinego ciasta, a przy tematyce karnawałowej – babeczek. Postanowiliśmy zabawić się w pieczenie, ale nie tak na niby, tylko zupełnie na serio.

Przygotowanie babcinego, czyli drożdżowego, ciasta było okazją do zabaw badawczych. Przedszkolaki poznały drożdże, ich właściwości oraz warunki, w jakich rosną. Poznały też inne potrzebne składniki: mąkę, cukier, sól, margarynę, mleko – porównywały ich kolor, smak, konsystencję, temperaturę, zapach. Przygotowały zaczyn na ciasto i obserwowały, co się dzieje. Potem pod nadzorem pań dodawały i łączyły kolejne składniki, by w efekcie przygotować ciasto drożdżowe z jabłkiem i kruszonką.

W kolejnym tygodniu, kiedy przygotowywaliśmy się już do balu karnawałowego, znowu postanowiliśmy zrobić ciasto – tym razem ulubione przez dzieci babeczki. Ponownie dzieci miały okazję, do zbadania: mąki pszennej i ziemniaczanej, proszku budyniowego, budowy jajka, właściwości proszku do pieczenia. Uruchamiały i obserwowały pracę miksera kuchennego, ubijanie piany z białek, łączenie wszystkich składników ciasta. Każdy przedszkolak miał okazję uczestniczyć w różnych czynnościach kulinarnych.

Najlepszą nagrodą za wspólną zabawę i pracę, było zjedzenie kawałka drożdżowego ciasta albo babeczki prosto z foremki. I tym razem, nie była to babka z piasku w piaskownicy, ale najprawdziwsza słodka babeczka z ciasta  🥧🧁 Emocje, które towarzyszyły dzieciom przy zabawie w pieczenie, z pewnością na długo wpiszą te zajęcia w ich pamięć 😋🙂

Renata Dobrucka-Ratajczak

Trzech Króli 2025 👑👑👑

Z okazji święta Objawienia Pańskiego czyli Trzech Króli, 6 stycznia 2025, zatońskie przedszkolaki tradycyjnie już wystąpiły z przedstawieniem Jasełkowym w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Zielonej Górze-Zatoniu. Parafianom i mieszkańcom Zatonia przekazały radosną nowinę o Narodzeniu Pańskim, wcielając się w role Maryi, Józefa, Trzech Króli ze Wschodu, aniołków, pasterzy i małych przedszkolaków.

Pielgrzymi złożyli przy żłóbku Jezuska różne dary. Biedni pasterze przynieśli skromne podarki: miód, ser, śmietankę, jabłuszka. Przedszkolaki – swoje gorące serduszka pełne miłości, a Trzej Królowie złoto, kadzidło i mirrę. Przedszkolaki uświetniły swój występ tradycyjnymi kolędami.

Darem dla występujących dzieci były oklaski parafian, podziękowania księdza proboszcza Andrzeja Wocha i słodkości, które zniknęły w kieszeniach.

Fotograficzna relacja na zdjęciach pana Dariusza Pawlaka.

Renata Dobrucka-Ratajczak

Bóg się rodzi ⭐️🌟

W ciągu całego roku szkolnego spotykamy się w przedszkolu na różnych uroczystościach. Jednak bożonarodzeniowe spotkanie, czyli nasze Jasełka, to uroczystość wyjątkowa. Jest w niej magia, nastrój, subtelne światła, nastrojowa muzyka, wzruszające piosenki i kolędy, wyjątkowa serdeczność i ciepło od bliskich osób. Boże Narodzenie, choć to święto religijne, to jednak najbardziej rodzinne ze wszystkich świąt. Chcemy wtedy właśnie spędzać je z tymi, których kochamy.

My też chcieliśmy spędzić ten piękny czas z bliskimi nam osobami. 17 grudnia 2024 odbyły się nasze przedszkolne Jasełka. Były z nami dzieci, rodzice, nauczyciele, panie pomoce, pani dyrektor, zaproszeni goście. Występ rozpoczął taniec malutkich gwiazdeczek, który był zapowiedzią, że za chwilę wydarzy się tu coś wyjątkowego…

Z kolędą „Dzisiaj w Betlejem” na salę ruszył orszak, w którym szli Maryja z Józefem i Dzieciątkiem, aniołki, śnieżynki, pasterze i królowie. Wszyscy przeszli uroczyście przez salę i ustawili się przy żłóbku. Rozpoczęli opowieść biblijną o Bożym Narodzeniu.

Do ogniska, przy którym siedzieli pasterze, zawitali aniołowie ze szczęśliwą nowiną. Aniołki zaprowadziły pasterzy do stajenki. Biedni pasterze z radością powitali Pana i złożyli mu w darze proste podarki: jabłuszka, ser, miód i śmietankę. Niebawem do Maleńkiego przyszły małe przedszkolaki z serduszkami pełnymi miłości. Na koniec przybyli wielcy trzej królowie ze złotem, kadzidłem i mirrą. Wędrówki wszystkich pielgrzymów ubarwiały tradycyjne polskie kolędy.

Zakończeniem Jasełek był taniec z lampionami, będący uwielbieniem Świętej Rodziny. Z radością zatańczyli też pasterze górale ze śnieżynkami, życząc wszystkim wesołych świąt. Wspólna kolęda, którą zaśpiewały dzieci, rodzice, nauczyciele i goście wprowadziła wszystkich w prawdziwie świąteczny czas Bożego Narodzenia.

Niech będzie to czas pełen miłości, radości i ciepła rodzinnego, pełen zachwytu przy choinkach i tradycyjnym stole, czas wypełniony dobrem i życzliwością.

Błogosławiony czas, kiedy rodzi się Bóg ⭐️🌟🎄

Renata Dobrucka-Ratajczak

 

Zdjęcia Małgorzata Lewandowska i RDR

 

Całe przedstawienie jasełkowe można obejrzeć na kanale drzonkownet w serwisie YouTube

Bezpieczeństwo w sieci 💻📱

Internet jest dziś wszechogarniającym zjawiskiem, znakiem pędzącego postępu technologicznego, wyrazem potrzeb, ale i wymogów ludzi XXI wieku. Powszechność internetu dotyka już właściwie każdego, korzystają z niego ludzie na całym świecie i w każdym wieku. Dlatego ważne staje się teraz, by internetowa sieć połączeń była też dla wszystkich bezpieczna.

Fundacja „Akademia Zdrowej Rodziny” gościła już w zatońskim przedszkolu. Kolejny raz skorzystaliśmy z oferty warsztatów dla starszych przedszkolaków. 11 grudnia 2024 odbyły się w grupie „Nudzimisie” zajęcia na temat bezpieczeństwa w sieci. Wydawać by się mogło, że to temat jeszcze zbyt abstrakcyjny dla takich dzieci, ale nic bardziej mylnego. Przekonaliśmy się bowiem, że już przedszkolaki mają ogromną wiedzę o internecie, a potrzebują jeszcze wsparcia, by bezpiecznie z niego korzystać.

Zajęcia rozpoczęły się od zabawy ilustrującej, czym jest internet, a łączność światłowodowa przedstawiona została jako niekończący się „sznurek” powiązań pomiędzy ludźmi. Każdy przedstawił się podczas zabawy i połączył z kolejnym uczestnikiem spotkania. Pani instruktorka uświadomiła dzieciom, że tymi „połączeniami” może popłynąć wszystko i do każdego.

Pytanie do dzieci, dotyczące tego, do czego wykorzystujemy internet albo co w internecie możemy robić, okazało się bardzo łatwe. Starszaki szybko wymieniały między innymi: oglądanie filmów, słuchanie muzyki, gry, zdobywanie wiedzy, komunikowanie się, robienie zakupów, zamawianie jedzenia, nawigację, pracę zawodową, a nawet bankowość. Wszystkie wyszczególnione możliwości zamieniały się w obrazki, które pani prowadząca układała na dywanie. Żadne z nich nie okazały się dla dzieci zaskoczeniem. Wniosek z szybkiej rozmowy był jeden: internet daje ogrom możliwości i udogodnień.

Zaskoczeniem natomiast stał się obrazek przedstawiający kolorowego psa ze skrzydłami, który przemierza Zieloną Górę. Był to początek drugiej części rozmowy, w której dzieci dowiedziały się, że internet to nie tylko dobrodziejstwa i korzyści, ale może on też stać się miejscem niebezpiecznym. Śmieszy kolorowy pies uzmysłowił dzieciom, że w internecie mogą być fałszywe treści, a mali użytkownicy nie zawsze potrafią je odróżnić. Inne zagrożenie to nieprzyjemne emocje, strach, smutek, które wynikają z korzystania z niewłaściwych treści czy internetowych kontaktów, a nadmierne korzystanie może przejść w uzależnienie. Ważnym podsumowaniem tej części rozmowy był mocno podkreślony fakt, by o wszystkim co dzieci niepokoi w internecie zawsze mówić rodzicom i zaufać ich ochronie.

Kolejnym warsztatowym zadaniem było układanie historyjek obrazkowych. Dwie grupy miały do ułożenia zupełnie inny przebieg zdarzeń. W jednej umiejętność racjonalnego korzystania z internetu i zastępowanie go innymi formami aktywności i rozrywki, a w drugiej historyjce – nieograniczony czas z jego korzystania, problem z uzależnieniem i własnym samopoczuciem.

Zajęcia warsztatowe dotyczące bezpieczeństwa w sieci były dla przedszkolaków bardzo emocjonującym spotkaniem. Odwoływały się do tego, co jest znane dzieciom, co wiąże się z przyjemnością, rozrywką, rodziną, codziennymi sytuacjami rodzinnymi i życiowymi. Wyszczególnione zagrożenia, które może nieść ze sobą korzystanie z internetu zaniepokoiły dzieci, wzbudziły refleksję i ostrożność, odwołały się do asertywności wobec obcych, o której często mówimy w przedszkolu. Zwróciły uwagę przedszkolaków, jak internet oddziałuje na nasze zdrowie w różnych aspektach.

Zakończeniem zajęć były kolorowanki dla dzieci. I to też nie był tylko zwykły obrazek. Uśmiechnięty telefon pozostawiony w parku na ławce był szczęśliwy nie dlatego, że ktoś go zgubił, tylko dlatego, że w takim miejscu jak park, można znaleźć zdecydowanie lepsze zajęcia niż wpatrywanie się w mały ekran 📱 🙂 

Renata Dobrucka-Ratajczak

Mikołajki 2024 🎅

Już dwa tygodnie przed mikołajkami pojawiła się w naszym przedszkolu czerwona skrzyneczka. Stanęła w holu na parapecie i wzbudziła wielkie zainteresowanie. Okazało się, że była to skrzynka na listy do Mikołaja. Każdy mógł napisać lub narysować list do jej adresata i wrzucić tam swoją wiadomość. Wiedzieliśmy, że kiedy odwiedzi nas Mikołaj, zabierze skrzyneczkę z całą jej zawartością i dokładnie przeczyta cała korespondencję. Dlatego z tej wyjątkowej możliwości bezpośredniego kontaktu z Mikołajem skorzystali wszyscy: dzieci, rodzice, nauczyciele i pracowni przedszkola. Każdy napisał swoje marzenie i swoją obietnicę.

A 6 grudnia 2024 wyglądaliśmy i czekaliśmy na Mikołaja od samego rana. Zabawy ruchowe i piosenki umilały nam czas. Chcieliśmy być dobrze przygotowani na spotkanie z wyjątkowym Gościem. Ale w tym roku Mikołaj zaskoczył nas bardzo, bo przyszedł wcześniej niż się spodziewaliśmy. Jednak wierszyki powitalne, które zaprezentowały zaraz i starsze, i młodsze dzieci, były dobrze wyuczone. Prosiły w nich dzieci, by Mikołaj się spieszył i obdarował wszystkich prezentami.

W gwarnym i głośnym na co dzień zatońskim przedszkolu zapanowała niespotykana cisza. Przejęte przedszkolaki usiadły w kręgu i czekały, co powie Mikołaj. A on tylko stwierdził, że pogoda mało „mikołajkowa” i że bardzo się cieszy na spotkanie z dziećmi. Dlatego też ośmieleni tym powitaniem zaśpiewaliśmy Mikołajowi.

Po wesołych piosenkach przyszedł czas na upominki. Mikołaj obdarował każdego przedszkolaka, każdemu podał rękę, do każdego się uśmiechnął, każdemu powiedział miłe słowo. Dzieci dostały piękne walizeczki pełne niespodzianek, a w nich książeczki, gry, kolorowanki, słodycze. Nasz Gość wręczył też prezenty dla grup. Były to nowe klocki, układanki, a nawet małe wagi do zabawy.

Spotkanie z Mikołajem, jak zawsze, nie było zbyt długie. W ten wyjątkowy dzień Mikołaj musi przecież odwiedzić prawie wszystkich, a przynajmniej tych, którzy byli grzeczni. Dlatego po wspólnym podziękowaniu i zaproszeniu na kolejne spotkanie, pożegnaliśmy już naszego Gościa. Skrzyneczkę pełną listów i kartek pomogliśmy mu zapakować do worka i czas było go odprowadzić.

Długo jeszcze dzieci stały przy oknach szczęśliwe i przejęte wyjątkowym spotkaniem. Machały i żegnały Mikołaja. A on zniknął za furtką przedszkola tak samo nagle, jak nagle się pojawił… 

Ho ho ho 🎅

Renata Dobrucka-Ratajczak