Fałszywi prorocy w Zatoniu

Uwaga “fałszywi prorocy” odwiedzają domy w Zatoniu!

Mały parking przy Parku Książęcym i zakorkowane ulice – ŹLE!

Duży parking w oddaleniu od domostw – JESZCZE GORZEJ!

O co więc chodzi?

      Dostrzegając potrzebę ucywilizowania kwestii związanych z miejscami do parkowania przy ul. księżnej Doroty, dostrzegając problemy związane z blokowaniem posesji położonych przy pobliskich ulicach, magistrat wyszedł z konkretną propozycją. Ma powstać parking służący podczas imprez, na które przyjeżdżają tłumy. Zlokalizowany będzie z jednej strony blisko parku ale z drugiej w oddaleniu od domostw, żeby nie komplikować życia mieszkańcom Zatonia.

      Schematyczne umiejscowienie, bez aranżacji, opublikowane było w  „Łączniku” z dnia 17 stycznia. Połącznie z parkingiem miałoby odbywać się na tyłach parku, od strony kamiennego mostku i być może tranzytem przez park, gdzie obecnie jeżdżą maszyny i traktory na pole wikliny. Parking miałby być tylko okazjonalny, a wielki teren mógłby służyć również na potrzeby nielicznych imprez towarzyszących jak place zabaw z dmuchańcami czy foodtrackami, które nie mają możliwości funkcjonowania w zabytkowym parku.

      Niestety „Grupa Fałszywych Proroków” robi wszystko, żeby storpedować ten pomysł, czyli chce zachować aktualny stan permanentnego zakorkowania ulic w sołectwie.

Zbierane są podpisy i opowiadane niestworzone historie o ruchu na parking przez ulice Świętojańską i Młyńską.

      Nie ma planów władz miasta prowadzenia ruchu przez te ulice choćby dlatego, że nie było planów budowania mostu przez rów melioracyjny biegnący wzdłuż ul. Młyńskiej. Co więcej, przy okazji lokalizacji placu festynowego i parkingu, teren bezpośrednio za rowem może zyskać nową, zieloną aranżację i stanowić estetyczny pas zieleni zasłaniający nie tylko oddalony parking ale i umiejscowioną w bliskości ulicy przepompownię ścieków. Zdecydowanie będzie to z korzyścią dla okolicznych mieszkańców. Planowany parking ma być ziemny, a teren zadbany bez ingerencji w krajobraz.

Trzeba więc zadać wprost 2 podstawowe pytania.

Komu zależy na przekazywaniu nieprawdziwych informacji mieszkańcom Zatonia?

Komu zależy na dzikim parkowaniu gdziekolwiek (również na ulicy Świętojańskiej) pojazdów przez kłopotliwych parkowych gości?

Dla przypomnienia prezentujemy zamieszczoną w „Łączniku” orientacyjną mapkę i prosimy o chwilę refleksji mieszkańców sołectwa zanim podpiszą szkodliwą petycję.

Wydrukuj artykuł Wydrukuj artykuł