- Nasze Zatonie - http://www.naszezatonie.org.pl -

Wernisaż Jana Wołka

      Wielbicieli talentów Jana Wolka serdecznie zapraszamy na rozmowę z mistrzem i na wystawę jego obrazów, w naszej zatońskiej oranżerii. Artysta z Kazimierza nad Wisłą zaprezentuje swoje nowe prace. Nie zabraknie też dobrej muzyki w wykonaniu artystów z Filharmonii Zielonogórskiej. Spotkanie poprowadzi Maria Idzikowska.

Serdecznie zapraszamy!

 J. Skorulski

Zmiana lokalu wyborczego!

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled

Pamiętajcie o tym, że nastąpiły zmiany adresów i granic niektórych lokali wyborczych w nadchodzących wyborach samorządowych!

 

 

Obwodowa Komisja Wyborcza numer 42

Adres: Świetlica, ul. Zatonie-Zielonogórska 38, 66-004 Zielona Góra

Granice: Barcikowice, Marzęcin, Zatonie-Chabrowa, Zatonie-Dębowa, Zatonie-Fiołkowa, Zatonie-Irysowa, Zatonie-Jaśminowa, Zatonie-Jęczmienna, Zatonie-Konwaliowa, Zatonie-Kościelna, Zatonie-Księżnej Doroty, Zatonie-Kukurydziana, Zatonie-Kwiatowa, Zatonie-Leśna, Zatonie-Liliowa, Zatonie-Lipowa, Zatonie-Łubinowa, Zatonie-Makowa, Zatonie-Malownicza, Zatonie-Młyńska, Zatonie-Nagietkowa, Zatonie-Orchidei, Zatonie-Parkowa, Zatonie-Pszczela, Zatonie-Pszenna, Zatonie-Różana, Zatonie-Sasankowa, Zatonie-Słoneczna, Zatonie-Słonecznikowa, Zatonie-Stokrotkowa, Zatonie-Strumykowa, Zatonie-Świerkowa, Zatonie-Świętojańska, Zatonie-Zawilcowa, Zatonie-Zielonogórska, Zatonie-Zimna Woda
 Agnieszka Schmidt-Nowicka

Zając Wielkanocny odwiedził Park Książęcy w Zatoniu

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled

Stowarzyszenie „Nasze Zatonie” Koło Gospodyń Wiejskich „Babki z Rodzynkami” oraz Sołtys Zatonia zaprosili wszystkie dzieci z Zatonia, Barcikowic i Marzęcina do wspólnej zabawy. W parku ukrył się Zając Wielkanocny! Droga do niego nie była łatwa, ale wszystkie dzieci odnalazły Naszego Gościa!

Frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania, ale wyciągniemy wnioski na przyszłość. Dziękujemy wszystkim za tak czynny udział w zabawie i zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji z całego przebiegu imprezy.

 Agnieszka Schmidt-Nowicka

Życzenia

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled
Życzymy Świąt Wielkanocnych, wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny.
Pogody w sercu, zdrowia, spokoju i wzajemnej życzliwości.
Oby ten czas był dla Was okazją do odpoczynku i naładowania baterii.
Wesołych Świąt!
Składa Zarząd Stowarzyszenia Nasze Zatonie

Suplement historyczny. Spotkanie I

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled

Prawdy i półprawdy o Zatoniu to potężna dawka historii, którą w formie gawędy przedstawili nam Halinka Bohuta-Stąpel i Stanisław Rogala jako Hrabia von Stosch. Goście od progu witani byli przez Honoriusza Balzaka (w tej roli znakomicie odnalazł się Marek Hałas) oraz Ewelinę Hańską (w roli tej wystąpiła Agnieszka Schmidt-Nowicka). Zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji z tego spotkania.

 

 

Pomysłodawcą imprezy był Leszek Gołdyka, a osobą odpowiedzialną za jego realizację Maria Idzikowska.

Agnieszka Schmidt-Nowicka

Suplement historyczny

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled

Zapraszamy wszystkich miłośników historii Zatonia na

“Suplement historyczny”

W zupełnie innej narracji i konwencji będzie można poznać nieoczywiste fakty i historyjki rodem z Zatonia.

Mieszkanki Zatonia. Rozmowa z Joanną Tabor

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled
Nadeszła pora na kolejną fascynującą historię o naszych kobietach. Tym razem zaprosiłam do rozmowy Joannę Tabor. Dodam, że to właśnie z jej inicjatywy powstało Koło Gospodyń Wiejskich w Zatoniu.
Jakimi słowami opisałaby Pani samą siebie?

Jestem osobą kreatywną. Lubię to co robię. Obecnie jestem rolnikiem i gospodynią domową. W życiu robiłam już różne rzeczy, ale po urodzeniu dzieci zaczęło mi brakować czasu na pogodzenie życia zawodowego z obowiązkami domowymi oraz zajęciami dodatkowymi moich dzieci. Ponieważ mogłam pozwolić sobie na rezygnację z pracy, to tak też zrobiłam. Teraz, kiedy dzieci są już starsze, mogę wreszcie poudzielać się społecznie, stąd pomysł na Koło Gospodyń Wiejskich “Babki z Rodzynkami”.

Pamięta Pani swoje pierwsze cele?
Chciałam zmotywować nasze Panie do wyjścia z domu, szczególnie po Covidzie. W naszej miejscowości mamy sporo działań dla seniorów, więc pomyślałam o naszych młodych mamach, aby zmotywować je do wyjścia z domu, do wspólnych rozmów, spędzania razem czasu z dala od domowych obowiązków. Mamy fajną społeczność, dużo wspaniałych ludzi w różnym wieku, więc dobrze by było ich zaktywizować do wspólnego działania.
Skąd Pani czerpie tyle siły i energii do działania?
Zawsze lubiłam pracę z ludźmi. Staram się pomagać, jeśli tylko mam taką możliwość. Sprawia mi to przyjemność i napędza do dalszej pracy. Lubię też rękodzieło, robię świece sojowe i naturalne kosmetyki. Obecnie głównie dla siebie i najbliższych, ale chciałabym podzielić się tymi umiejętnościami z innymi. Pokazać ile inspiracji jest w otaczającej nas przyrodzie, którą można przekuć w piękne przedmioty.
Jak zdefiniowałaby Pani pojęcie pasja?
Chęć do działania, fascynacja. Dla mnie pasją są zioła i naturalne kosmetyki. Robisz to co kochasz, to co lubisz, co sprawia Ci przyjemność. Tym jest dla mnie pasja.
Zdradzi nam Pani dalsze plany na przyszłość?
Mam nadzieję, że uda mi się rozwinąć działalność naszego Koła Gospodyń. Cały czas jesteśmy na początku drogi, chciałabym zacieśnić współpracę z okolicznymi organizacjami i sołtysami. W ubiegłym roku nie udało mi się zebrać 50 pań które byłyby chętne na wykonanie bezpłatnego badania mammografi na rzecz profilaktyki raka piersi – taka ilość była warunkiem przyjazdu mammobusa do Zatonia. Widzę problem z motywacją do skorzystania z różnych inicjatyw, wierzę jednak, że jeśli znajdzie się więcej osób walczących o integrację i wspólne działanie na rzecz naszych mieszkańców, to uda się zorganizować jeszcze nie jedną taką akcję. Nie zrażam się!
A co się Pani osobiście marzy?
Znaleźć chwilę tak tylko dla siebie i dla męża. Wyjechać gdzieś we dwójkę, choćby na weekend, aby nacieszyć się sobą, z dala od dzieci i obowiązków. Ale na to chyba będziemy musieli poczekać aż nasze dzieci dorosną.
Może jakaś wskazówka na szczęście dla innych kobiet?
Jeśli będzie zdrowie i zgoda w domu, to będzie też czas na wszystko inne. Wtedy życie ułoży się tak, jak powinno.
Agnieszka Schmidt-Nowicka

Przyroda Parku Książęcego

Utworzony przez Jarosław Skorulski w kategorii Aktualności | Comments Disabled

       Spacerujemy, podziwiamy, sycimy wzrok przyrodą zatońskiego parku znajdując w tym ukojenie. Mimo jednak tego,  że patrzymy, a nawet przyglądamy się wnikliwie, to rzadko dostrzegamy, że miejsce to ma swoje, czasem bardzo intymne życie, które toczy się przez cały rok pomiędzy źdźbłami trawy, opadającymi liśćmi, w koronach wiekowych drzew i w szczelinach kory, tuż pod powierzchnią ziemi  i w powietrzu.

      Zapraszamy na promocję niezwykłej książki, która powstała, by chronić to miejsce i opowiadać o nim rzeczy z pozoru niewidoczne.

PRZYRODA PARKU KSIĄŻECEGO

W ZATONIU

          Grupa wybitnych fachowców pod kierunkiem profesora Leszka Jerzaka, Uniwersytet Zielonogórski, Urząd Miasta Zielonej Góry,  Towarzystwo Przyjaciół Otynia i Fundacja Ogrody Kultury połączyli swoje siły, żeby opisać  tą niezwykłą enklawę przyrody i wydać w formie monografii.

J.Skorulski

Mieszkanki Zatonia. Rozmowa z Beatą Montowską

Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments Disabled

Tym razem zapraszam na rozmowę z Beatą Montowską, malarką mieszkającą w Zatoniu.

Jakimi słowami opisałaby Pani samą siebie?

Oj bardzo krótko. Spokojna, empatyczna, chaotyczna wariatka. Wbrew pozorom jestem introwertykiem.

Pamięta Pani swoje pierwsze cele?

Chciałam robić wszystko, co było związane ze sztuką i to nie tylko z malowaniem. W wieku szkolnym uczęszczałam do szkoły baletowej w Poznaniu, ale rozłąka z rodziną nie była dla mnie. Potem chodziłam parę lat do szkoły muzycznej. Marzyła mi się również szkoła jubilerstwa i złotnictwa, aż w końcu wybrałam liceum plastyczne. Tutaj spore osiągnięcia w ogólnopolskich jak i międzynarodowych konkursach. Wybierałam się również do szkoły filmowej oraz na animację, ale życie pisze własne scenariusze, a ja się wtedy zakochałam.

Zaczęłam więc pracę w policji, gdzie między innymi zaprojektowałam odznakę policji polskiej tzw. blachę na wzór gwiazdy szeryfa. Po pracy wykonywałam projekty reklamowe dla znanych międzynarodowych firm i oczywiście malowałam. W tamtych czasach nie było tak zaawansowanej technologii komputerowej, prace wykonywane były ręcznie, wszystko należało zrobić od podstaw. Z czasem mogłam już pozwolić sobie na to, aby powrócić w pełni do prawdziwego malowania, do mojej pasji, która towarzyszy mi przez całe życie. Rozmalowałam się…

Skąd Pani czerpie tyle siły i energii do działania?

Nie zawsze tak było. Niestety gdzieś po drodze przyczepiła się do mnie choroba, która była dla mnie czymś w rodzaju trampoliny do innego wymiaru. To doświadczenie wywołało we mnie zmianę perspektywy na życie. Przestałam się bać, doszłam do wniosku, że szkoda czasu na gdybanie, muszę robić to co lubię i kocham. Założyłam różowe okulary.

Jak zdefiniowałaby Pani pojęcie “pasja”?

Pasja? To mój oręż, moja ucieczka, moje królestwo. Nie wszystkim musi się podobać, bo ona jest moja i dla mnie. Ale jeśli komuś się spodoba, to będzie mi bardzo miło.

Zdradzi nam Pani dalsze plany na przyszłość?

W maju moje obrazy będzie można zobaczyć w Centrum Kultur Europejskich w Ochli. Czerwiec to wystawa w Deszcznie, a na przełom lipca i sierpnia – Przytok.

A co się Pani osobiście marzy?

Zamieszkać na Fidżi lub przynajmniej pojechać tam na plener.

Może jakaś wskazówka na szczęście dla innych kobiet?

Moim zdaniem na życie trzeba spojrzeć jak na problem, bo niestety bywa problemowe. Obejrzeć je z każdej strony, jak piłkę albo kostkę rubika. Następnie poszukać i wybrać z niego coś pozytywnego. Na pewno każdy coś dla siebie tam znajdzie.

—————————————–

Metalowa postać księżnej Doroty de Talleyrand-Périgord, znajdująca się na rondzie przed Zatoniem, to projekt Beaty Montowskiej – pamiątka po plenerze malarskim, który odbył się w Zatoniu w 2016 roku.

Agnieszka Schmidt-Nowicka

Rozpoczynamy sezon wystawowy

Utworzony przez Jarosław Skorulski w kategorii Aktualności | Comments Disabled

      Miło jest nam zaprosić państwa do odwiedzania galerii w Oranżerii w 2024 roku . To już 4 sezon wystaw, który otwieramy z myślą o gościach odwiedzających park i mieszkańcach Zatonia. Jak co roku Fundacja Ogrody Kultury współorganizuje większość wystaw przy współpracy z Zielonogórskim Ośrodkiem Kultury. Między wystawami czasowymi zaplanowanymi w tym roku, jak zawsze będzie można obejrzeć stałą kolekcję obrazów, której właścicielem jest Stowarzyszenie Nasze Zatonie. To wystaw portretów dawnych mieszkańców pałacu.

      Wracając do wystaw czasowych, tegoroczny sezon otwiera wystawa obrazów Margaret Bolińskiej, która większość swojego artystycznego życia spędziła w Belgii.  To będzie czas na ciekawą rozmowę i piękne skrzypcowe nuty w wykonaniu Kamili Susłowicz.

14 MARCA
GODZ.18.00

J. Skorulski