W tym roku po dwuletniej przerwie, ponownie odwiedziliśmy Ustronie Morskie, na pobyt wybraliśmy ośrodek wypoczynkowo- rehabilitacyjny “ALKA SUN RESORT”.
Turnus trwał od 18 do 31 maja 2024r , w turnusie uczestniczyło 28 osób , 5 osób po raz pierwszy wzięło udział w turnusie. Z dofinansowania do turnusu skorzystało 27 seniorów. Na naszą grupę w Ośrodku czekała sama Pani dyrektor, która w sposób bardzo serdeczny powitała nas, co było dla nas bardzo miłym zaskoczeniem, każdy z nas dostał kartę pobytu, tzw. “rozpiskę” z numerem pokoju, z godziną spotkania z lekarzem, były tam również godziny posiłków i numer stolika w jadalni. A wszystko to odbyło się szybko bez tłoku i niepotrzebnych emocji. Naprawdę czuliśmy się tu dobrze zaopiekowani.
Choć Ustronie Morskie odwiedzamy już po raz trzeci, to dla wszystkich tych którzy pierwszy raz odwiedzają tą miejscowość, to Ustronie urzeka spokojem , wybrzeżem klifowym z zejściami drewnianymi schodami na plażę. A plaża choć dość wąska wyróżniona została certyfikatem “Błękitnej Flagi”. Wzdłuż brzegu biegnie promenada z której można wejść na molo, a jest ich tu kilka. Do ośrodka “ALKA SUN RESORT”; na rehabilitację przyjechaliśmy po raz pierwszy. Sam ośrodek położony jest w samym centrum miasteczka, skąd wszędzie nam było blisko. Ważne dla naszych uczestników było też to że w budynku na parterze była jadalnia, recepcja i kawiarnia, na I piętrze odbywały się zabiegi, a na II i III piętrze były pokoje. Wszystko w jednym budynku bez wychodzenia na zewnątrz.
Zaoferowano nam w ramach turnusu:
– 27 zabiegów rehabilitacyjnych z profesjonalną bazą zabiegową i fachową obsługą. Przed śniadaniem odbywała się gimnastyka grupowa na świeżym powietrzu prowadzona przez rehabilitanta. Można było też skorzystać z konsultacji podologa. Dodatkowo mieliśmy możliwość skorzystać z dwóch wyjść na basen i jeden raz na saunę. Jeżeli ktoś ze względów zdrowotnych nie mógł korzystać z basenu mógł wówczas skorzystać z groty solnej.
– wyżywienie:- 3 posiłki dziennie: śniadania i kolacje w formie stołu szwedzkiego, obiad serwowany do stolika. Jadłodajnia na śniadania i kolacje czynna była przez dwie godziny, każdy mógł przyjść wówczas w dogodnym dla niego czasie. Szwedzki stół uginał się pod ciężarem półmisków z przeróżnymi wędlinami, rybami wędzonymi, w oleju, po grecku, serów i twarogów od wyboru do koloru , jaj, past, pasztetów, warzyw i owoców. Oprócz zimnych przekąsek zawsze były dwa dania na ciepło. Nie jeden z nas miał dylemat co tu dzisiaj wybrać i na pewno przez dwa tygodnie nie było sposobu popróbować wszystkiego.
– Mieliśmy zorganizowane przez Ośrodek dwa koncerty wokalne, jeden z polskimi przebojami, drugi z przebojami zespołu ABBA, dwa koncerty akordeonowe w wykonaniu muzyków, absolwentów Akademii Muzycznej z Poznania, dwa wieczory z Karaoke, gdzie udział wzięły z powodzeniem Tereska Załucka z Bożenką. Odbywały się w kawiarni wieczorem również Disko/ Dancingi. O nudzie nie było mowy.
Wszystkim uczestnikom turnusu serdecznie dziękuję za wspólnie spędzony czas, dzięki któremu mogliśmy się lepiej poznać, zawiązać przyjaźnie. Dziękuje za wspólne spacery brzegiem morza i niekończące się rozmowy na tarasie o rzeczach ważnych i mniej ważnych dla naszego Zatonia. To był jak zawsze dobrze wykorzystany czas na poprawienie własnego zdrowia, oderwania się choć na chwilę od własnych trosk i kłopotów. Mam nadzieję że wróciliśmy do domu zdrowsi i z nową energią. Jako uczestnicy turnusu jesteśmy dobrze zorganizowaną grupą, która wzajemnie troszczy się o siebie, a w koszulkach stowarzyszenia “Nasze Zatonie”; jesteśmy rozpoznawalni i zawsze wzbudzamy zainteresowanie innych uczestników turnusu.
Dziękuję naszemu sołtysowi Krzysztofowi Sadeckiemu , który zadał sobie wiele trudu żeby zdobyć fundusze i znaleźć dla nas autokar, co w tym roku nie było wcale łatwą sprawą , dziękuję również ,że zechciał kolejny już raz zawieść nas szczęśliwie do Ustronia Morskiego i przywieść do Zatonia. Specjalne podziękowanie kierujemy do radnego Wiesława Kuchty którzy pomógł nam w przygotowaniu wyjazdu naszej grupy. Bez tej pomocy i wsparcia wspólny wyjazd autobusem nie byłby możliwy. Niniejszy projekt został zrealizowany dzięki dotacji Urzędu Miasta Zielona Góra.
Stowarzyszenie “Nasze Zatonie”- Teresa Ambroziak- Kowala