WIECZÓR Z KAWĄ W ROLI GŁÓWNEJ

Rozpoczynamy lato na bogato.

Już w piątek 23 czerwca o godz. 17.00 spotkanie  z kawą w roli głównej. W zatońskiej oranżerii  odbędzie się projekcja filmu 

“The Second Sunrise Coffee and Rwanda”

Film ten nie tylko przedstawia jak produkuje się kawę w Rwandzie, ale jednocześnie pokazuje jak wiele udało się zrobić w Rwandzie od czasu tragicznych wydarzeń z 1994 roku, między innymi dzięki kawie. Gorąco Was zapraszamy do wzięcia udziału a po projekcji coś dla smakoszy: degustację kaw z Rwandy @muhaburacoffee.

ZARAZ PO FILMIE I DEGUSTACJI KOLEJNA ATRAKCJA. SPOTKANIE Z ARTYSTKĄ I JEJ OBRAZAMI CZYLI JOANNA SIWAK W ZATOŃSKIEJ GALERII

 

II gala rozdania nagród im księżnej Dino

Po raz drugi w świetlicy w Zatoniu, zostaną rozdane  statuetki nagrody im. księżnej Dino.

     To nagroda, która trafia do ludzi szczególnie zasłużonych dla ochrony i promocji dziedzictwa kulturowego regionu oraz za działalność zbieżną z działaniami jakie przed laty prowadziła na tych terenach patronka nagrody.

      Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w uroczystości.   Po raz kolejny poznamy laureatów w kategorii “OSOBA” i “INSTYTUCJA”. Gala zostanie uświetniona akcentami muzycznymi. Będzie również czas na rozmowy przy kawie i cieście.

16 czerwca
godz.18.00
świetlica w Zatoniu

WRÓCILIŚMY Z TURNUSU REHABILITACYJNEGO

          Od dziesięciu lat  stowarzyszenie ”Nasze Zatonie” , dzięki dofinansowaniu najpierw Urzędu Gminy, a po połączeniu , dzięki Urzędowi Miasta, organizuje dla naszych seniorów turnusy rehabilitacyjne. Byliśmy w Głogowie, trzy razy w Dżwirzynie, w Mrzeżynie, w Darłówku, Poddąbiu, dwa razy w Ustroniu Morskim , a w tym roku wybraliśmy się do Dziwnówka do ośrodka wypoczynkowo- rehabilitacyjnego ” CONTESSA” Ośrodek położony jest w centrum miejscowości  i składa się z czterech budynków o różnym standardzie, dobrze przystosowany dla osób niepełnosprawnych. My zakwaterowani zostaliśmy w budynku ‘’D’’, z windą , wszystkie pokoje z balkonami. Przyjechaliśmy na miejsce dwie godziny wcześniej, a oczekiwali nas już kierownik ośrodka i pani od KO, którzy przed załatwieniem przez nas formalności zaproponowali nam kawę i herbatę, oraz wskazali miejsce na złożenie bagaży, było to dla nas miłym zaskoczeniem.  Każdy z nas dostał tzw ” rozpiskę” z numerem pokoju, z godziną spotkania z pielęgniarką i lekarzem, były tam również godziny posiłków i numer stolika w jadalni. A wszystko to odbyło się szybko bez tłoku i niepotrzebnych emocji. Naprawdę czuliśmy się tu dobrze zaopiekowani.

Zaoferowano nam w ramach turnusu:

30 zabiegów rehabilitacyjnych , wszystkie zabiegi kończyły się przed południem. Przed śniadaniem odbywała się w sali gimnastyka grupowa, prowadzona przez rehabilitanta. Można było też kilkakrotnie skorzystać po południu z yogi oraz z pilatesu na wzmocnienie mięśni całego ciała. Każdy kto miał taką potrzebę mógł skorzystać ze spotkania z psychologiem, które miało między innymi na celu, wprowadzenie pacjenta w stan relaksu i odprężenia

badanie lekarskie [ lekarz przyjmował 2x w tygodniu] i opiekę pielęgniarską 24h na dobę

wyżywienie 3 posiłki dziennie, bardzo smaczne, domowe, urozmaicone, serwowane do stolika , a na deser dostaliśmy, kawałek ciasta lub jakiś owoc innym razem był to jogurt. Na dwóch dodatkowych dużych stołach ,każdy mógł sobie uzupełnić danie o dodatkową zupę, wędlinę, warzywa, sałatki, pasty ser, twaróg, masło, mleko, miód , dżem, płatki  i pieczywo itp.

         Mieliśmy zorganizowane dwa razy ognisko z pieczeniem kiełbasek , oraz dwa wieczorki, pierwszy powitalny z tortem dla sześćdziesięciu osób, drugi pożegnalny z pieczonym prosiakiem wszyscy bawiliśmy się świetnie, przy muzyce i tańcach.  Dla urozmaicenia pobytu zaproponowano nam również wieczór,  z przebojami włoskimi, śpiewanymi przez Thomasa z Włoch , drugi wieczór z przebojami światowymi, śpiewanymi przez Aleksieja z Ukrainy. Były też wieczory z karaoke, wieczór rybny, a w między czasie mogliśmy posłuchać występu saksofonisty. Mieliśmy  też możliwość skorzystać z  wycieczek, między innym do Świnoujścia lub kolejką wąskotorową do Trzęsacza.  Najbardziej wyczekiwana przez nas była wycieczka do Kamienia Pomorskiego, na koncert organowy w katedrze,  z przepięknym śpiewem sopranistki, to była uczta dla ducha i balsam dla serca. Codziennie na tablicy informacyjnej ukazywał się nowy komunikat z atrakcjami na dany dzień.  Na nudę nie można było  narzekać o co bardzo dbała przemiła pani  Tereska od KO.

           W  kawiarni w ośrodku, obchodziliśmy  mały jubileusz, gdzie nasz dziesiąty  już wyjazd uczciliśmy lampką szampana, w który to zaopatrzyła nas  pani prezes Aldona Karwacka. Staraliśmy się na wspólnych  spotkaniach występować w koszulkach stowarzyszenia, w taki to sposób staliśmy się rozpoznawalną grupą i dobrze reprezentującą stowarzyszenie ‘’Nasze Zatonie’’

         Wszystkim uczestnikom turnusu serdecznie dziękuję za wspólnie spędzony czas, dzięki któremu mogliśmy się lepiej poznać, zawiązać przyjaźnie. Dziękuje za wspólne spacery brzegiem morza, za spotkania na pięterku i dyskusją bez końca. To był dobrze wykorzystany czas na poprawienie własnego zdrowia, oderwania się od codziennej rzeczywistości. Mam nadzieję że wróciliśmy do domu
zdrowsi z nową energią, bo nawet pogoda była dla nas dość łaskawa. Pozdrawiam wszystkich uczestników, jednocześnie chcę przeprosić za ewentualne nieudogodnienia .                                                                                             

Specjalne podziękowanie kierujemy do  Radnego  Wiesława Kuchty i dyrektora Zespołu Edukacyjnego nr 4 Pana Pawła Sroczyńskiego, którzy pomogli nam w przygotowaniu wyjazdu naszej grupy. Bez tej pomocy i wsparcia wspólny wyjazd autobusem nie byłby możliwy. Po raz kolejny składam podziękowanie Sołtysowi Krzysztofowi Sadeckiemu za starania o autobus,  paliwo oraz za bezpieczne dowiezienie naszej grupy do celu. Bardzo dziękuję naszemu skarbnikowi Józefowi Załuckiemu, który od dziesięciu lat obsługuje nam finanse turnusowe.

Stowarzyszenie ”Nasze Zatonie” – Teresa Ambroziak- Kowala

Książka napisana przez księżną Dino!

        26 maja w zatońskiej oranżerii odbędzie się wernisaż wystawy poświęconej zamkowi Valençay, najpiękniejszemu  jaki znajdował się we władaniu Talleyrandów. Jest on  jednym z najchętniej odwiedzanych zamków w dolinie Loary. Rozsławiony postacią Karola Maurycego de Talleyrand-Périgord, zaskakuje odwiedzających również innymi historiami. W 1939 r. stał się tajnym skarbcem Luwru, w którym ukryto rzeźby Wenus z Milo i Nike z Samotraki. Dla miłośników historii kulinarnych czekają w zamku pomieszczenia kuchni, w której tworzył najwybitniejszy francuski kucharz Marie Antoine Carême. Ale to co ujmuje w nim najbardziej to fakt, że  nigdzie indziej na świecie  nie znajdziemy tylu miejsc i tylu przedmiotów, które  tak pięknie  opowiadają historię o dawnej mieszkance Zatonia  Dorocie de Talleyrand-Périgord, księżnej Dino i księżnej żagańskiej.

           Podczas wernisażu odbędzie się również wydarzenie,  które dla miłośników księżnej Dino będzie prawdziwym świętem. Zostanie zaprezentowana książka „Notatki o Valençay”. To  jedyna  książka, którą za życia napisała i wydała dawna mieszkanka Zatonia.

 

Została przetłumaczona na język polski i opatrzona  historycznym komentarzem.  Jest ona niepodważalny dowodem na to że prócz zamiłowania do kultury sztuki i polityki księżna z pasją oddawała się również badaniom dziejów i gromadzeniem materiałów źródłowych.  Wieczór uświetni pokaz baristyczny i degustacja różnych gatunków kawy. 

 

Fundacja Ogrody Kultury zaprasza 26 maja godz. 18.00 Oranżeria w Zatoniu.

MAJÓWKA/KWIETNIÓWKA w Zatoniu

     Po raz drugi w Zatoniu cofamy wskazówki zegarów i kalendarze o 100 lat. Podobnie jak w ubiegłym roku będą nieme filmy, muzyka z dawnych lat oraz stare samochody i rowery. 

SOBOTA to mnóstwo atrakcji dla dzieci które zapewnią ,  Centrum Nauki Keplera oraz ZOK,

a niedziela będzie w 100% RETRO.

 ZAPRASZAMY NA SPOTKANIE Z DOBRĄ MUZYKĄ, FILMEM
ORAZ LICZNYMI ATRAKCJAMI

DO PARKU KSIĄŻĘCEGO ZATONIE 29 i 30 KWIETNIA

 

Wołek Magiczny

      Fundacja Ogrody Kultury zaprasza na spotkanie z Janem Wołkiem.

       O niewielu artystach można powiedzieć: uprawia wiele  dziedzin sztuki, a każdą z nich traktuje poważnie i w dodatku przyobleka ją w inteligencję. Jan Wołek jest mistrzem pędzla, pióra, słowa i muzyki. I w odróżnieniu od wielu, którzy te dziedziny uprawiają potrzebuje dużo mniej nut, mniej wyrazów i mniej pociągnięć pędzlem, żeby w tym co stworzył było dużo, dużo więcej niż u innych.

        Jan Wołek (ur. 20 czerwca 1954 w Warszawie ) – polski malarz, poeta, pisarz, pieśniarz i karykaturzysta. Laureat nagród kilkunastu festiwali, w tym dwukrotny zwycięzca Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie; wielokrotny uczestnik i laureat Festiwalu Artystycznego Młodzieży Akademickiej FAMA, twórca ok. 3000 piosenek autor kilku książek. Studiował estetykę w Instytucie Filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 70. brał udział w studenckim ruchu kulturalnym, gdzie dał się poznać jako jeden z najwybitniejszych twórców „piosenki studenckiej”. Był wielokrotnie nagradzany na ogólnopolskich festiwalach. Jego teksty prezentowane były podczas występów w kabarecie ZAKR i Pod Egidą.

       Jako artysta malarz uczestniczył w plenerach i wystawach zbiorowych. Ma za sobą szereg wystaw indywidualnych w Warszawie (14), Poznaniu (2), Olsztynie (3), Kazimierzu (3), Lublinie (2), Bielsku Białej (1), Koninie (1), Kielcach (1), Sopocie (2), Stuttgarcie (1), Berlinie (1), Irkucku (1), Tokio (1), Chicago (1), Toronto (6), Montrealu (1), Lwowie (2), Krzemieńcu (1), Grodnie (1). Ałmaty (1), Iławie (2), Zielonej Górze (1), Żarach (1), Międzyzdrojach (1) oraz Biszkeku (1). Ma autorską galerię w Kazimierzu nad Wisłą.

ZAPRASZAMY NA WERNISAŻ OBRAZÓW Z UDZIAŁEM ARTYSTY

14 KWIETNIA O GODZINIE 18.00 DO ORANŻERII.

WYCIECZKA do Książa

          Stowarzyszenie Nasze Zatonie zaprasza członków, mieszkańców oraz  sympatyków na dwudniową wycieczkę po Dolnym Śląsku. Tym razem nasze wędrownicze kompasy kierujemy na największy górski zamek w Europie czyli Książ.

Będziemy mogli podziwiać odrestaurowane wnętrza i poznać historię rodu Hochbergów. Zajrzymy do komnat najpiękniejszej mieszkanki zamczyska czyli księżnej Daisy i będziemy podziwiać najpiękniejszą salę balową w Polsce.  

Na naszym szlaku znajdzie się również pełen tajemnic pałac w Jedlince oraz najmocniejszy akcent wycieczki, czyli browar serwujący różne gatunki piwa.

 

Tuż obok browaru, aby trafić było łatwo, zamieszkamy w pięknym hotelu.

Nie zabraknie również czasu na wizytę w zabytkowej palmiarni i wypicie dobrej kawy tuż obok figlujących lemurów.

          Jak każda zatońska wycieczka, również i ta musi zawierać akcenty związane z historią Zatonia. Tym razem podczas drogi zatrzymamy się przy pałacu, który wzbudzał podziw w XIX wieku, a należał do siostry księżnej Dino, Pauliny  księżnej von Hohenzollern-Hechingen. Część z nas pamięta pałac Wilhelminy w Ratiboricach. Teraz czas na kolejną z sióstr właścicielki pałacu w Zatoniu.

 

.

Księżna Dino odwiedzała ją w nim, o czym wspomina w swoich kronikach. Pałac popadający przez wiele lat w ruinę obecnie jest odbudowywany, a wraz z nim tarasowy ogród i park z licznymi egzotycznymi drzewami.      

TERMIN 1-2 lipca
KOSZT 200 zł 

Zapewniamy: transport, bilety wstępu ( zamek Książ, palmiarnia, pałac Jedlinka) 1nocleg i 1 śniadanie w hotelu (pokoje 2 osobowe), ubezpieczenie.

We własnym zakresie: uczestnicy  pokrywają 2 obiady i 1 kolacja w czasie wolnym.

ZAPISY I ZALICZKA 100 zł u ALDONY KARWACKIEJ (502 571 700) i JAROSŁAWA SKORULSKIEGO (609 472 188) do 1 maja.

LICZBA MIEJSC 42

Wycieczka z dofinansowaniem Miasta Zielona Góra

Szczegóły wyjazdu po skompletowaniu grupy w maju.

 

 

Kwitnący ogród Beaty Montowskiej

      Zapraszamy do oranżerii na spotkanie z zatońską artystką Beatą Montowską. Od dwóch tygodni wnętrze oranżerii zdobią jej piękne kolorowe obrazy, na których wabią nas swoimi kolorami kwiaty. Na zakończenie wystawy zapraszamy na symboliczną lampkę szampana i rozmowę o obrazach, Zatoniu i życiu.

SPOTKANIE 12 kwietnia o godz. 18.00