15 stycznia 2020 w naszym przedszkolu odbył się wielki bal przebierańców. Karnawał dopiero się rozpoczął, a my już chcieliśmy wejść w niego radosnym i tanecznym krokiem. Od rana wszystkie przedszkolaki i panie nauczycielki pojawiły się w przedszkolu w kostiumach przebierańców.
W tym roku nasz bal był wyjątkowy, gdyż wziął w nim udział szczególny artysta. Bal rozpoczął czarodziej, pan Janusz Popiel „Tristo”, który wystąpił w „Magic Show”. Bardzo pasował do swojej publiczności przebranej w karnawałowe kostiumy, gdyż przywitał dzieci z różdżką w ręku, w czarnym płaszczu, czarnym kapeluszu i białym szalu na szyi. Za chwilę okazało się, że z różdżki wyskoczyły kwiaty, a z szala wyfrunął najprawdziwszy biały gołąbek o imieniu Kubuś. A to był dopiero początek…
Potem było już tylko coraz ciekawiej. Nie przemakała zwinięta z papieru rurka, do której magik nalewał wodę. Co więcej – woda zamieniała się w kolorowe soki i mleko. Związane i poplątane kolorowe sznurki za jednym magicznym machnięciem wspaniale się rozplątywały. Cztery małe kolorowe chusteczki w zaczarowanym woreczku łączyły się w jedną dużą chustę. Białe groszki na innej – znikały nie wiadomo jak. W między czasie wyczarował się drugi biały gołąbek, bo temu pierwszemu było smutno w klatce. I takie właśnie sztuczki pokazywał dzieciom czarodziej. W kilku występach towarzyszyły panu „Tristo” nasze przedszkolaki.
Największym zdziwieniem było wyciąganie przez czarodzieja wielu rzeczy z naprawdę pustej torebki, albo wyczarowanie monet z oczu, uszu, nosa i buzi dzieci. „Magic Show” było niezwykłe! Dzieci nagrodziły magika wielkimi brawami. Potem jeszcze długo wciągu dnia zastanawiały się „Jak on to zrobił?”
Dzień balu karnawałowego rozkręcił się na dobre. Wszyscy przebierańcy spotkali się w dużej sali, i rozpoczynając taneczne i ruchowe zabawy przy muzyce, zaprezentowali swoje stroje. Pokazały nam się biedronki, księżniczki, policjanci, piraci, super bohaterowie, zwierzątka, straszydła i cudaki.
Później były zabawy przy muzyce, pląsy, tańce i podskoki. Dzieci tańczyły w parach, kółeczku i same – tak jak kto lubi. Radosna muzyka i znane przeboje wprowadziły wszystkich we wspaniały nastrój. Udekorowana sala zachęcała tylko, by bawić się jak najlepiej.
Jednak takie taneczne szaleństwo trzeba było nieco przyhamować. Prowadząca bal pani piratka zaprosiła dzieci do różnych konkursów. Podczas nich należało rozpoznać melodie z dziecięcych bajek, wyszukać na plakacie i przeliczyć różne elementy, zatańczyć z balonem, dmuchać piórko, wejść do kółek hula hop, przejść pod rozciągniętą nisko liną albo zręcznie przekładać nasionka grochu. Kiedy odpoczywały nogi, zaangażowane były uszy, oczy, palce i głowa. Potrzeby był też słodki poczęstunek, owoce, napoje, by nabrać nowych sił do tanecznych zabaw.
Po krótkiej przerwie wszystkie przedszkolaki wróciły na balowy parkiet. Nie zabrakło znanych hitów, radosnych śpiewów, tańca, wężyków, kółeczek i uśmiechów na twarzach dzieci. Bal był bardzo kolorowy i wesoły. Przebierańcy zgodnie i miło bawili się razem: i ci starsi z młodszymi, i dziewczynki z chłopcami. Policjanci odłożyli kajdanki, a królewny korony i wspólnie wzięli udział w karnawałowym szaleństwie.
Ależ to był bal!
Renata Dobrucka-Ratajczak