WRÓCILIŚMY Z TURNUSU REHABILITACYJNEGO

      Wróciliśmy z turnusu rehabilitacyjnego, zorganizowanego przez Stowarzyszenie ”Nasze Zatonie” , dzięki dofinansowaniu Prezydenta Miasta Janusza Kubickiego. W tym roku wybraliśmy się ponownie do Ustronia Morskiego do ośrodka wypoczynkowo- rehabilitacyjnego” EWA” Turnus trwał od 07 do 21 maja 2022r , z dofinansowania do turnusu skorzystało 24  seniorów. Tak jak w ubiegłym roku ośrodek prowadzony jest rodzinnie przez matkę i syna,  panuje tu porządek, dobra organizacja i przygotowanie ośrodka do przyjęcia kuracjuszy. Zaraz  po przyjeździe,  każdy z nas, dostał tzw. ” rozpiskę” z numerem pokoju, z godziną spotkania z pielęgniarką i lekarzem, były tam również godziny posiłków i numer stolika w jadalni. A wszystko to odbyło się szybko bez tłoku i niepotrzebnych emocji. Naprawdę czuliśmy się tu dobrze zaopiekowani.

     Dla wszystkich tych którzy pierwszy raz odwiedzili Ustronie Morskie, to jako miejscowość urzeka  spokojem,  wybrzeżem klifowym z zejściami drewnianymi  schodami na plażę. A plaża choć dość wąska wyróżniona została certyfikatem ”Błękitnej Flagi” . Wzdłuż brzegu biegnie promenad, a z której można wejść na molo, a jest ich tu kilka.

Zaoferowano nam w ramach turnusu:

30 zabiegów rehabilitacyjnych z profesjonalną bazą zabiegową i fachową obsługą tą samą jak w ubiegłym roku. Przed śniadaniem odbywała się gimnastyka grupowa na świeżym powietrzu prowadzona przez rehabilitanta. Można było też kilkakrotnie skorzystać z  przedpołudniowych konsultacji z rehabilitantem. Dzięki zniesieniu pandemii mogliśmy w tym roku korzystać codziennie z wyjść na basen i przebywać tam aż 3godziny. Basen  znajduje się tuż obok ośrodka w Aquaparku , a w nim gejzery powietrzne, kaskady, jacuzzi, zjeżdżalnie rurowe, sauna parowa i sucha, bicze wodne . Wszyscy z tych basenowych atrakcji chętnie i z radością korzystali.
badanie lekarskie i opiekę pielęgniarską 24h na dobę
wyżywienie 3 posiłki dziennie, bardzo smaczne, domowe, urozmaicone, serwowane do stolika , a na podwieczorek dostaliśmy, kawałek ciasta lub jakiś owoc innym razem był to jogurt. każdy mógł się najeść do syta.

     Mieliśmy zorganizowane  ognisko z pieczeniem kiełbasek i grzanym winem,  oraz dwa wieczorki, gdzie bawiliśmy się przy muzyce i tańcach.  W ramach turnusu zaproponowano nam liczne wycieczki, między innym  mogliśmy ponownie odwiedzić ogrody tematyczne ”Hortulus” w Dobrzycy.   Pojechaliśmy też do gospodarstwa Pszczelarskiego ”Miodowy Raj” prowadzonego od pokoleń przez jedną rodzinę.  Mogliśmy też wybrać się ciuchcią i  zobaczyć ciekawe miejsca w Ustroniu Morskim i Sianożętach. Pieszo wybraliśmy się żeby obejrzeć dawny piec do wypieku chleba i popróbować kwasu chlebowego. Mogliśmy tez wybrać się do Kołobrzegu i na wycieczkę do Trzęsacza poprzez Międzyzdroje aż do Świnoujścia.  A wieczorami mogliśmy w bibliotece obejrzeć jakiś film, który wyświetlany był specjalnie dla kuracjuszy. Codziennie na tablicy informacyjnej ukazywał się nowy komunikat z atrakcjami na dany dzień.  Na nudę nie można było narzekać

      W  kawiarni w ośrodku, obchodziliśmy imieniny Stasi i Zosi gdzie przy lampce wina i pysznym deserze ,dyskusji nie było końca. Wszystkim po tej pandemicznej izolacji brakowało takich wspólnych spotkań.

      Chciałam Państwa poinformować ze nasza Zosia Pelechacz, będąc na basenie, zachowując przytomność umysłu, uratowała topiącego się mężczyznę, który  zasłabł i nieprzytomny wpadł do wody.

Takim to sposobem została nasza Zosia bohaterką turnusu.

 

     Wszystkim uczestnikom turnusu serdecznie dziękuję za wspólnie spędzony czas, dzięki któremu mogliśmy się lepiej poznać, zawiązać przyjaźnie. Dziękuje za wspólne spacery brzegiem morza. Dziękuję naszemu sołtysowi Krzysztofowi Sadeckiemu, że zechciał kolejny już raz  zawieść nas szczęśliwie do Ustronia Morskiego i przywieść do Zatonia. To był dobrze wykorzystany czas na poprawienie własnego zdrowia, oderwania się od codziennej rzeczywistości. Mam nadzieję, że wróciliśmy do domu zdrowsi, z nową energią, bo nawet pogoda była dla nas łaskawa. Pozdrawiam wszystkich uczestników, jednocześnie zapraszam już wszystkich na turnus w przyszłym roku, a będzie to jubileuszowy wyjazd na turnus rehabilitacyjny, bo już po raz dziesiąty.

      Specjalne podziękowanie kierujemy do  radnego  Wiesława Kuchty i dyrektora Zespołu Edukacyjnego nr 4 pana Pawła Sroczyńskiego, którzy pomogli nam w przygotowaniu wyjazdu naszej grupy. Bez tej pomocy i wsparcia wspólny wyjazd autobusem nie byłby możliwy.

 

Stowarzyszenie ”Nasze Zatonie” – Teresa Ambroziak- Kowala

Wydrukuj artykuł Wydrukuj artykuł