WRÓCILIŚMY Z TURNUSU REHABILITACYJNEGO
W tym roku, a był to już nasz 12-ty wyjazd na turnus, po dziewięcioletniej przerwie, ponownie odwiedziliśmy Mrzeżyno. Na pobyt wybraliśmy tym razem ośrodek wypoczynkowo- rehabilitacyjny “NADMORSKI”, którym zarządza Spółdzielcze Centrum Rehabilitacyjno-Medyczne “RESUS” z Wrocławia.
Turnus trwał od 17 do 31 maja 2025r , w turnusie uczestniczyło 27 osób , w tym 14 osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, 4 osoby po raz pierwszy wzięło udział w turnusie. Z dofinansowania do turnusu skorzystało 25 seniorów.
Choć Mrzeżyno odwiedzamy już po raz drugi to dla wszystkich tych, którzy pierwszy raz odwiedzają tą miejscowość, to Mrzeżyno urzeka spokojem , jedną z piękniejszych plaż nad Bałtykiem ,która to wyróżniona została certyfikatem “Błękitnej Flagi”. Wzdłuż plaży, którą oddziela niewielki sosnowy las, biegnie promenada aż do portu. Sam ośrodek położony jest w samym centrum miasteczka, skąd wszędzie nam było blisko. Ważne dla naszych uczestników było też to że w budynku z windą ,na parterze była jadalnia, recepcja i baza zabiegowa , a na I i II piętrze były pokoje z balkonami. Wszystko w jednym budynku bez wychodzenia na zewnątrz.
Zaoferowano nam w ramach turnusu:
– 30 zabiegów rehabilitacyjnych z profesjonalną bazą zabiegową i fachową obsługą. Niektórzy z uczestników mogli korzystać z gimnastyki dostosowanej indywidualnie, prowadzonej przez rehabilitanta. Można było też skorzystać z konsultacji psychologa, była też pogadanka o zdrowym żywieniu seniorów. Dodatkowo mieliśmy możliwość skorzystać z pomocy pielęgniarki, która była dostępna przez 24 godziny, w nagłych wypadkach była możliwość skorzystania z porady lekarza w przychodni
– wyżywienie:- 3 posiłki dziennie: śniadania i kolacje w formie stołu szwedzkiego, obiad serwowany do stolika. Jadłodajnia na śniadania i kolacje czynna była przez 1,5 godziny, każdy mógł przyjść w dogodnym dla siebie czasie.
– Mieliśmy zorganizowane przez Ośrodek dwa wieczorki taneczne przy muzyce z szampanem, ciastkiem, a na pożegnalnym wieczorku był olbrzymi tort dla wszystkich, były tez koncerty wokalne, jeden z polskimi przebojami “lata dwudzieste , lata trzydzieste” oraz koncert akordeonowy . Darmowe wycieczki autokarowe do Gryfic i Trzebiatowa oraz jedną płatną do Kołobrzegu. Każdy mógł skorzystać z oferowanych imprez o nudzie nie było mowy.
Wszystkim uczestnikom turnusu serdecznie dziękuję za wspólnie spędzony czas, dzięki któremu mogliśmy się lepiej poznać, zawiązać przyjaźnie. Dziękuje za wspólne spacery brzegiem morza i niekończące się rozmowy o rzeczach ważnych i mniej ważnych dla naszego Zatonia. To był jak zawsze dobrze wykorzystany czas na poprawienie własnego zdrowia, oderwania się choć na chwilę od własnych trosk i kłopotów. Mam nadzieję że wróciliśmy do domu zdrowsi i z nową energią. Jako uczestnicy turnusu jesteśmy dobrze zorganizowaną grupą, która wzajemnie troszczy się o siebie, a w koszulkach stowarzyszenia “Nasze Zatonie”; jesteśmy rozpoznawalni i zawsze wzbudzamy zainteresowanie innych uczestników turnusu.
W imieniu kierownictwa Ośrodka Nadmorski przepraszam naszą grupę za nieudogodnienia jakie wystąpiły na samym początku naszego pobytu w jadłodajni i bazie zabiegowej, a wszystko to z powodu braku personelu. Wszystkie ośrodki na wybrzeżu borykają się z brakiem rąk do pracy, pomimo ciągłych ogłoszeń o zatrudnienie pracowników.
Dziękuję Dyrekcji Zespołu Edukacyjnego Nr4 w Zielonej Górze za wynajem autokaru, dziękuję również kierowcy panu Bogdanowi Metrykowskiemu , że zechciał zawieść nas szczęśliwie do Mrzeżyna i przywieść do Zatonia. Dziękuję Stasi Rosa za opiekę nad swoją współlokatorką, dziękuję również Małgosi Ładysz i naszej już turnusowej pielęgniarce Marysi Sosnowskiej za pomoc. Jesteście po prostu wspaniali wszyscy, nie dałabym rady bez waszej pomocy.
Niniejszy projekt został zrealizowany dzięki dotacji Urzędu Miasta Zielona Góra.
Stowarzyszenie Nasze Zatonie – Teresa Ambroziak- Kowala
