ODESZŁA ELA

Dzisiaj 28 września odeszła nagle osoba, bez której trudno sobie wyobrazić Zatonie. 

Elżbieta Wamberska była częścią wszystkiego, co można nazwać naszą małą ojczyzną. Mieszkała po środku Zatonia i była w środku wszystkiego co w nim się działo. Miała zawsze swoje zdanie, które odważnie wyrażała.  Mówiła czasem żartobliwie, a czasem ostro, ale zawsze sprawiedliwie i uczciwie. Dlatego nawet Ci, którzy się z jej zdaniem nie zgadzali, to zawsze się z nim liczyli. Zawsze pomocna, zawsze uśmiechnięta mimo trosk jakie nosiła. Nie ma wśród nas osoby, która by  nie jadła jej leczo, krokietów, ale przede wszystkim jej pierogów.  Przez lata stworzyła prawdziwą markę, która była jednym z haseł wywoławczych wszystkich pikników, festynów czy innych spotkań.

PIEROGI OD ELI

     Uśmiechem witała każdego napotkanego i bezinteresownie pomagała wszystkim, którzy nawet nie prosili. Była kobietą  wielkiego serca, wielkiej pracowitości i równie wielkiej skromności.

       Do ostatniego dnia lepiła najwspanialsze pierogi, na które trzeba było się zapisywać i na które tak wszyscy czekali. Od pierwszego dnia otwarcia i do ostatniego swojego dnia, pracowała w zatońskiej kawiarni. Codziennie  dziarskim krokiem, przemierzała parkową alejkę, między domem, a oranżerią, wzdłuż stawu. To już zawsze będzie jej alejka.

UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE ROZPOCZNĄ SIĘ W KOŚCIELE P.W. MATKI BOŻEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ

W ZATONIU, W PONIEDZIAŁEK 3 PAŹDZIERNIKA O GODZ12.00

Dziękujemy Pani Elu!

 

Wydrukuj artykuł Wydrukuj artykuł